wtorek, 29 lipca 2014

Prolog

Jestem Jess, mam 24 lata i interesuję się głównie skokami. Dlaczego? Tą pasją zaraził mnie Kamil, mój przyjaciel. Poznaliśmy się, kiedy miałam 6 lat, w tym wieku to raczej dziwne, że dziewczyna wolała przebywać z kolegą, niż z jakąś koleżanką. No, ale cóż. Nie żałuję tego ani trochę! Teraz mogę z nim porozmawiać o wszystkim, znamy siebie nawzajem dobrze, czasem myślę, że aż za dobrze. Teraz widujemy się rzadziej, niż wcześniej ale to raczej zrozumiałe. Kamil jeździ na różne konkursy i dużo trenuje. Oczywiście jest jeszcze jego żona Ewa. Z nią również strasznie się zaprzyjaźniłam. Wspólnie organizujemy różne imprezy, wystawy, zgrupowania, itp. Obie jesteśmy wariatkami :) Obecnie mieszkam w Zakopanem, ale niedługo może się to zmienić. Nauczyłam się języka niemieckiego i być może wyjadę za granicę. Z polskimi skoczkami dogaduję się świetnie, no może oprócz Maćka. Często jak tylko mnie zobaczy nic nie mówi, albo odchodzi. Szczerze, mało mnie to interesuje. Nie jestem osobą, która się wieloma rzeczami przejmuje. Mam trudny charakter, o tak bardzo trudny. Podsumowując, polscy skoczkowie to kompletnie pozytywnie zakręceni ludzie. Pozostałych skoczków zagranicznych nie znam osobiście. Może to się kiedyś zmieni.... czas pokaże. Jak to mówią, pożyjemy, zobaczymy :) A tymczasem szykujemy się do Letniego Grand Prix w Wiśle. Może tam się wydarzy coś nieoczekiwanego?
------------------------------------------------------------------
Hej wszystkim! Oddaję prolog w Wasze ręce :) Jest to mój pierwszy blog, w którym piszę opowiadanie i nie wiem czy się do tego nadaję. Sami oceńcie! Jeżeli chcecie się dowiedzieć coś odnośnie bloga, to zapraszam na aska, bądź piszcie tu w komentarzach na dole. Pozdrawiam i do zobaczenia :]

21 komentarzy:

  1. Ciekawie się zapowiada. Jess jest tajemnicza, a zarazem cięta. Tak mi się wydaję. Czekam na pierwszy rozdział. Oczywiście, że się nadajesz do tego! Życzę weny kochana :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz szczęście, że jakimś cudem tu weszłam, bo czytam Twojego bloga można powiedzieć informacyjnego. Inaczej przyjechałabym z Wrocławia i Cię udusiła, bo zapowiada się fantastycznie. Czekam na next. Również życzę weny, bo to najważniejsze. Pozderki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, ale ja chcę jeszcze żyć :P Właśnie wena! Teraz jest, jak dalej zobaczymy. Trzymaj się ciepło ;)

      Usuń
  3. Jestem i powiem ci, że mnie zaciekawiłaś :) Szykuje się niezła historia :) Będę do ciebie zaglądać na kolejne rozdziały :* Weny życzę <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Ja również do Ciebie zaglądam. Pozdrawiam <3

      Usuń
  4. Super się zapowiada ;D pisz dalej bo jak najbardziej się do tego nadajesz ;D
    Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału ;* Życze dużo weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, strasznie miło czytać takie słowa. Kolejny rozdział już jutro. Wena się przyda. Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. No i masz kolejną czytelniczkę :) Bardzo ciekawie się zapowiada, na zawodach LGP kogoś pozna, zaryzykuje, że to będę Auty :D I wiem, że Maciek w jej życiu nie okaże się obojętny :) Zawiało tu nutką tajemniczości :D Z wielką chęcią czekam na nexta. Niestety dziś o 9 jadę i będę wolna z dostępem do Internetu dopiero po 16 sierpnia, żeby nie było :P Pisz dalej ;D
    Ja zapraszam również na swojego pierwszego bloga- początek jest beznadzieją, ale później jest ciekawie. U mnie bohaterami także jest Team Poland i poniekąd Auci ;) Zapraszam serdecznie :D
    ski-jump-love.blogspot.com
    Pozdrowionka ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie zdradzam co się wydarzy. Niech to będzie niespodzianka ;)
      Z przyjemnością wpadnę na Twojego bloga! Pozdrawiam ;**

      Usuń
  6. Zaciekawiłaś nas i to bardzo. Nie możemy się doczekać kolejnego rozdziału :) Dużo weny życzymy
    Milka i Molly <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiło mnie to. Heh.Cieszę się,że pojawi się Maciej.
    Prawie w każdym opowiadaniu ma on z kimś jakieś spiny.
    Pozdrawiam.


    Mam nadzieję,że równiez wpadniesz do mnie.
    http://kochaj-za-nic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka wizja pojawiła się tydzień temu xD Spiny są najlepsze :3 Zaglądam na Twojego bloga!
      Trzymaj się!

      Usuń
  8. Łoo Maciek gbur? Lecę na kolejny :>

    OdpowiedzUsuń
  9. No to mnie zaciekawiłaś tym prologiem :) Lubię, jak w opowiadaniach pojawiają się trudne charaktery.
    Nie pozostaje mi teraz nic innego, jak zacząć czytać rozdziały! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jess jest taka hmm twarda xD Fajnie się czyta opowiadania z takimi postaciami. Kot jak Kot chodzi swoimi drogami, kto go tam zrozumie. Fajnie tak mieć za przyjaciela Stocha :D Nadajesz się do pisania!
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała takiego przyjaciela!
      Dziękuję :D

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń